"Chińska" roślina na osteoporozę



Dzięgiel chiński do tej pory kojarzył mi się głownie, jako środek na regulację cyklu menstruacyjnego i łagodzenie objawów PMS (zespół napięcia przedmiesiączkowego).

Ponadto poprawia krążenie krwi, wspomaga leczenia anemii i skutecznie obniża ciśnienie krwi. Medycyna naturalna dodaje, że dzięgiel działa przeciwzapalnie, łagodzi bóle głowy i migreny oraz działa przeciwskurczowo.

Ale teraz nadeszła z Chin informacja, która mnie zaskoczyła. Otóż podczas analizy składu chemicznego dzięgla wykryto dwa nowe związki: falkarinftalidem A i B. A właśnie falkarinftalid A ma działanie przeciwdziałające osteoporozie.

Uwaga!
W niektórych publikacjach możecie znaleźć informację, że dzięgiel ma właściwości przeciwnowotworowe. Trzeba powiedzieć, że to stwierdzenie na wyrost, bowiem wnioski te zostały wyciągnięte na podstawie badań przedklinicznych!

Uwaga 2!
Przed zastosowaniem dzięgla chińskiego koniecznie skonsultuj się z lekarzem, szczególnie jeśli jesteś w ciąży, karmisz piersią lub przyjmujesz inne leki.

Przeczytajcie też wcześniejszy wpis z mojego bloga: Niepokalanek mnisi i dzięgiel chiński w walce z dolegliwościami menopauzy

Komentarze